Forum Hucuł Strona Główna

Forum Hucuł Strona Główna -> Dla starych znajmych -> Dawne konie...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jula (duża)
pomocnik Wiesława



Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HC :-)


PostWysłany: 1031 18:53, 12 23Śro, 05 Mar 2008 23:52:05 +0000u 2006    Temat postu:

A, Wicha, bo prosiłas o moje wspominki... pierwszym koniem, który odszedł po moim przyjsciu był Cent, ale zanim odszedł (a na jego miejsce przyszły wiwa i wiza) to zdazyłam sobie na nim pare razy pojezdzic! No chrakterek to on miał!!! rewlka kon, ale na moje ówczesne umiejętnosci zdecydowanie za mądry, więc "robił" mnie jak chciał Smile Chociaz pierwszy raz jak wsiadłam to po Panu Robercie (kazdy, kto wie o kogo chodzi i wie, jak pan Robert jezdzi to sie nie zdziwi), wiec Cencisko chodzilo jak marzenie, wiec ogolnie taka bylam pewna siebie, ze co ta ja nie jestem i co to ja nie umiem... A tydzien pozniej wyciagnełam Centa ze stajni na jego pierwsza w tym dzniu jazde i dopiero sie dowiedziałam, kto tu kogo robi w konia Razz Super kon, dobrze Go wspominam, był bardzo ładny, piekne mial chody. I charakterystycznie nochal marszczył, jak mu sie cos nie podobało... pamietam tez, ze jesli ktos walnął Go batem niesłusznie, zwłaszcza w zad, to tak walił z zadu..., pod sufit! az nie zwalił z siodła, niezły nauczyciel był! Smile raz jechałam sobie spokojnie, chyba na Szpalcie, a przede mna jakis pan na Cencie i cos tam mu nie wychodziło, wiec potraktował Go batem - zobaczyłam zadnie kopyta Centa na wysokosci mojej twarzy... niezły widok był - a pan jak sie domyslacie zaliczył taki lot i glebe, ze az zadudniło!!! nawet pan Andzrzejek sie smiał, ze Centa batem niesłusznie nie mozna potraktowac, bo zawsze odda Very Happy
btw. dzieki za fotki Cudaczka, az mi sie łezka w ooku kreci... miałam przez niego kiedys wielkiegoooooo siniaka na ramieniu - w kształcie Afryki, jak znajde fotke i uruchomie skaner to wrzuce Smile wygladał malowniczo <lol> OK, kiedys cos tu jeszcze naskrobie, ja pamietam tyle tych historyjek, ze moglabym przed kompem cała noc siedziec Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JARA
Kominkowicz



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: 1031 18:53, 12 0Czw, 06 Mar 2008 00:01:05 +0000u 2006    Temat postu:

Cent
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kurde, okropnie mi net chodzi, wiecej zdjec jutro Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JARA dnia 1031 18:53, 12 11Czw, 06 Mar 2008 11:30:09 +0000u 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita
Zielony beret :D



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Hucuła


PostWysłany: 1031 18:53, 12 15Czw, 06 Mar 2008 15:20:41 +0000u 2006    Temat postu:

troche do Caniona (*) podobny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jula (duża)
pomocnik Wiesława



Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HC :-)


PostWysłany: 1031 18:53, 12 17Czw, 06 Mar 2008 17:12:21 +0000u 2006    Temat postu:

nie, zupełnie inny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jula (duża)
pomocnik Wiesława



Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HC :-)


PostWysłany: 1031 18:53, 12 17Czw, 06 Mar 2008 17:14:11 +0000u 2006    Temat postu:

tak w ogóle to dzieki Jara za foteczki na tym drugim troszke nosek marszczy, ale to jeszcze nie to, co potrafił Smile uwielbiałam te jego minkę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JARA
Kominkowicz



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: 1031 18:53, 12 21Czw, 06 Mar 2008 21:49:05 +0000u 2006    Temat postu:

Anita napisał:
troche do Caniona (*) podobny...



Canion to zupelnie inny kon niz Cent. Tylko, ze Cencik mial charakterek, ktorego brakowalo Canionowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jula (duża)
pomocnik Wiesława



Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HC :-)


PostWysłany: 1031 18:53, 12 23Pią, 07 Mar 2008 23:06:32 +0000u 2006    Temat postu:

ee, Jara nie odmawiaj Canionowi fantazji, tez potrafił chłopak pazurki pokazac, tylko że w zupełnie innym "stylu" niz Cent, to fakt Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jula (duża) dnia 1031 18:53, 12 23Pią, 07 Mar 2008 23:06:56 +0000u 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JARA
Kominkowicz



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: 1031 18:53, 12 0Sob, 08 Mar 2008 00:12:56 +0000u 2006    Temat postu:

Jula (duża) napisał:
ee, Jara nie odmawiaj Canionowi fantazji, tez potrafił chłopak pazurki pokazac, tylko że w zupełnie innym "stylu" niz Cent, to fakt Smile



Tylko, dlatego, ze do Caniona nikogo nie dopuszczano. Stal calymi dniami w boksie kiedy inne konie pracowaly. Nie byl taka przytulanka jak Korek czu Irys. Czesto stal w stajni kiedy inne konie sie "pasly". Majac sile i "duzo wolnego czasu" mial tam swoje jazdy. A Cent byl zwyklym koniem szkolkowym zupelnie innym niz Dym, Szpalta czy Kori i mimo tego, ze byl tak samo zajezdzany jak inne to mial ten wspanialy charakterek, ktorego mu nie odebrano tak jak np. Korkowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jula (duża)
pomocnik Wiesława



Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HC :-)


PostWysłany: 1031 18:53, 12 17Sob, 08 Mar 2008 17:27:44 +0000u 2006    Temat postu:

to racja, że Cent nigdy nie pozwolił sobie wejść na głowę! (jak chociażby z tym batem...)
W ciągu wielu lat mojego jeżdżenia w HC Canion miał różne lata - i takie kiedy chodził więcej i takie kiedy prawie wcale nie chodził na jazdach (na pastwisko chodził zawsze!), ale niezaleznie od tego, jeśli wsiadał ktos kto nie umiał to Canion nie robił, np. pamietam, jak kiedyś, na jednej z pierwszych moich jazd na Jego grzbiecie, uczył mnie, że nie da sie zagalopować poprzez "wpędzenie" z kłusa Wink
Bo "pędziwiatra" w Jego wydaniu to w ogóle pomijam... zrozumiałe, że musiało sie konisko wybiegać Very Happy
ooo, albo inna historia, jak kiedyś sie zdenerwował i dosłownie strząsnął mnie z siodła, bo źle najeżdżałam na przeszkodę i Canion lądował za blisko bandy (na hali), po trzecim skoku jego cierpliwość sie wyczerpała i mnie strząsnął Razz mieliśmy z panem Andrzejkiem niezły ubaw - pan Andrzej od razu, ja dopiero po kilku chwilach...Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jula (duża) dnia 1031 18:53, 12 17Sob, 08 Mar 2008 17:29:20 +0000u 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luthien_anarion
pomocnik Wiesława



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław, LKJ Platan Ramiszów


PostWysłany: 1131 18:53, 12 22Wto, 11 Mar 2008 22:14:21 +0000u 2006    Temat postu:

oj Canion potrafil oj potrafil Wink jak mnie raz zrzucil po serii baranow to mi gnaty niezle przetrzepalo Wink i pamietam jak pewne dziewcze spadlo z niego prosto na przeszkode auć :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JARA
Kominkowicz



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: 1131 18:53, 12 12Śro, 12 Mar 2008 12:11:55 +0000u 2006    Temat postu:

Cytat:
(na pastwisko chodził zawsze!)


Ja nie mowie o pastwisku. Na mysli mialam to, ze konie nie raz na kantarach i uwiazach szly za stajnie na trawe, a on sam (no .. z hucułkami) stal w stajni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JARA
Kominkowicz



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: 1131 18:53, 12 12Śro, 12 Mar 2008 12:13:03 +0000u 2006    Temat postu:

JARA napisał:
Cytat:
(na pastwisko chodził zawsze!)


Ja nie mowie o pastwisku. Na mysli mialam to, ze konie nie raz na kantarach i uwiazach szly za stajnie na trawe, a on sam (no .. z hucułkami) stal w stajni.



Cytat:
że nie da sie zagalopować poprzez "wpędzenie" z kłusa


Tu racja, kiedys jedzilam na nim i nie nadarzalam anglezowac Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JARA dnia 1131 18:53, 12 12Śro, 12 Mar 2008 12:13:34 +0000u 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Hucuł Strona Główna -> Dla starych znajmych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin