SK Bielin

luthien_anarion · pomocnik Wiesława

mysle ze ten dzial nie moze obyc sie bez Bielina Wink

po naszej tygodniowej wyprawie (znaczy mojej, Wisni i Natali) w okolice szczecina do tej glebokiej wsi zwanej bielinem w ktorej zycie toczy sie pod sklepem (znamy przypadek rozwalonej reki pewnego Felka na skutek napadu agresji po spozyciu wiekszej ilosci alkoholu Wink

) a takze pod aniolkiem (przypadki Tofika Wink

) stwierdzam ze jest to absolutnie najlepsze miejsce do jazdy konnej w jakim w swym zyciu bylam Wink

tu nie ma "zlego" w naszym rozumieniu konia znaczy sie wszystkie konie reaguja prawidlowo na pomoce, wiekszosc dobrze skacze (nie liczac koni przygotowywanych do sportu bo te skacza wybitnie Wink

) a tereny sa przepiekne, szybkie i z atrakcjami po drodze Razz

instruktorzy to pan Robert i pani Irenka, osoby przesympatyczne i kompetentne; ponadto pan Robert byl i jest swietnym jezdzcem a takze niesamowitym gadula i hodowca psow rasy Husky o ktorych moze opowiadac godzinami Wink

w obrebie stadniny jest ok 140 koni, jezdzi sie na mniej wiecej 40 wiec o nudzie nie ma mowy, sa to w duzej czesci mlode konie - 3,4,5 lat Wink

sa 3 stajnie: tzw jedynka, szwedzka i sportowa (do ktorej podobno wstep jest wzbroniony Wink

- w jedynce stoja matki z krecocymi sie wokol i gryzacymi wszystko jak leci przeslodkimi zrebolami, ze szwedzkiej zazwyczaj najwiecej koni chodzi na jazde a sportowa miesci w swoim wnetrzu jak nazwa wskazuje konie sportowe i prywatne (jednak mialam szczescie jezdzic na dwoch z tej stajni Wink

)
maja tam tez karuzele dla koni sterowana elektrycznie Wink

na swej drodze mozna spotkac Tofika (jezdziec albo tez "ujezdzacz koni" ktory narzeka niemilosiernie i zwalnia sie niemal codziennie) i Kruszyne (o ktorym wiadomo ze zeby zdobyc jego wzgledy trza urzadzic impreze z wodka piwem i fajkami Very Happy

- nam sie jakos udalo bez tego Wink

)
duza czesc bielina to pastwiska - naprawde jest ich mnostwo a mieszka sie w bardzo ladnym dworku z wypasionymi pokojami i lazienkami (podobno w kilku pokojach jest tv nam sie nieudalo trafic nad czym specjalnie nie boleje bo i tak bylo co robic), jedzenie jest pyszne i w duzych ilosciach Wink

co do jazd: sa 2x dziennie o 9:30 i 15, od razu okazalo sie czemu jest ich tak malo Wink

otoz trwaja one 1,5-2h kazda a wczesniej trzeba konia wyczyscic i osiodlac - kazdy sam sobie oczywiscie, doliczajac rozdzielanie koni (ktore odbywa sie w zadziwiajaco pojemnej siodlarni a trwa dosc dlugo bo jest tam mnostwo obcokrajowcow glownie dunczykow ktorzy wiecznie maja fochy co do przydzielanych im koni - podziwiam cierpliwosc pana Roberta Wink

) to kazda jazda to w sumie ponad 3h Wink

jezdzi sie na placu, hali lub w terenie w zaleznosci od pogody i checi Wink

po skonczonej jezdzie gdy jest goraco kazdy ma obowiazek umyc konia szlauchem i odstawic do stajni Wink

poterm konie ida na pastwisko - to naprawde bardzo dobry system
jezdzi sie czesto w skokowkach co mi osobiscie bardzo odpowiada Wink

hmm to tak w skrocie Bielin jest jak Wam dziewczeta cos jeszcze sie waznego przypomni to piszcie Wink

ps. ma ktos ochote oddac w dobre rece 15 tys euro na pewna przepiekna hanowerska klacz? Razz

Rzepcia :* · Zielony beret :D

brzmi nieźle.. Wink

<3

Wisia · Słoneczko

Nic dodać,nic ująć, rozpisałąś się-ja dodam jeszcze tylko:

[link widoczny dla zalogowanych] Wink

a ta klacz, jak się okazało, jest holsztynką, a nie hanowerką, ale ciiiiicho Smile

narzustka · Administrator

przeciez miala palenie

Wisia · Słoneczko

tak,miała palenie, ale to było palenie holsztyńskie, hanowerskie jest podobne, ale inne jednak.
Hanowerskie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Holsztyńskie:
[link widoczny dla zalogowanych]

narzustka · Administrator

no rzeczywiscie, ale vco tam przeciez to nie zmienia faktu ze byla piekna

Wisia · Słoneczko

była, byłą, jechała wczoraj zawody w Żelichowie, L, ale miała zrzutkę,czyli 4 pkt karne.

i tak naprawdę nazywa się Romira... Wink

te zawody jechała też jeszcze jedna klacz stamtąd, bezimienna kasztanka, która stała obok niej, ale jechała jakieś wyższe klasy i narazie nie wiem, jak poszło.

edit:
Kasztanka szła Grand Prix,czyli 140, była 4