Autor Wiadomość
Anita
PostWysłany: 0531 18:53, 12 14Śro, 30 Sty 2008 14:42:07 +0000u 2006    Temat postu:

o matko... teraz to się wspomina, a co było wtedy xD
JARA
PostWysłany: 0531 18:53, 12 14Śro, 30 Sty 2008 14:08:52 +0000u 2006    Temat postu:

Wisia napisał:
ja sobie przypomniałam osttanio mój Bieliński upadek z Korony, kiedy potem przez trzy dni chodziłam jakbym miała beczke między nogami, bo mnie tak krzyż bolał Cool


Mnie tylko Cudak uszkodzil. Jak spadlam wybilam sobie palca, a poza tym wbila mi sie w plecy poscinana pszenica Very Happy no i najwspanialsze bylo to jak nie moglam oddechu zlapac. Very Happy
Anita
PostWysłany: 0331 18:53, 12 23Pią, 18 Sty 2008 23:01:37 +0000u 2006    Temat postu:

żaluje że nie widziałam... Smile ale u mnie też było śmiesznie Smile
Rzepcia :*
PostWysłany: 0331 18:53, 12 22Pią, 18 Sty 2008 22:55:59 +0000u 2006    Temat postu:

Zleciałam ... z wizy xD
śmieszny upadek! Very Happy
Anita
PostWysłany: 4630 18:53, 12 0Pon, 12 Lis 2007 00:22:50 +0000u 2006    Temat postu:

Fakt, to było jakieś 3 lata temu...
Basia:)
PostWysłany: 4530 18:53, 12 23Nie, 11 Lis 2007 23:33:14 +0000u 2006    Temat postu:

anita ale ty wtedy zdaje sie bylas mlodsza, a teraz jak sięgamy nogami do ziemi to raczej nie ma takich opcji Wink
Anita
PostWysłany: 4530 18:53, 12 23Nie, 11 Lis 2007 23:13:26 +0000u 2006    Temat postu:

Fakt, że bardziej, bo zdużego masz szanse się obrócić i nic za bardzo sobie nie zrobić... A na kucu takiej możliwości nie ma...
Wisia
PostWysłany: 4530 18:53, 12 23Nie, 11 Lis 2007 23:11:45 +0000u 2006    Temat postu:

z kuca upadki bardziej bolą niż z dużego konia Wink
tak samo jest z zsiadaniem-jak zsiadam z kuca, to się dośc boleśni "wbijam' w ziemię.
Anita
PostWysłany: 4530 18:53, 12 23Nie, 11 Lis 2007 23:09:53 +0000u 2006    Temat postu:

Basia:) napisał:
z kuca chyba sie nie da spasc niebezpiecznie:P


Oj, nie mów, że się nie da, bo wszystko się da... JA w terenie jak mnie Nola za sobą pociągnęła dalej mam blizny na brzuchu..
Wisia
PostWysłany: 4430 18:53, 12 21Sob, 03 Lis 2007 21:17:29 +0000u 2006    Temat postu:

ja sobie przypomniałam osttanio mój Bieliński upadek z Korony, kiedy potem przez trzy dni chodziłam jakbym miała beczke między nogami, bo mnie tak krzyż bolał Cool
JARA
PostWysłany: 4430 18:53, 12 18Pią, 02 Lis 2007 18:30:44 +0000u 2006    Temat postu:

Ja spadalam z najwiekszych "leszczy"
-Amantka - za szybko w siodle sie obracalam
-Gabon
-Rebeka - musialam w locie zejsc Very Happy bo bym zostala wkomponowana w przeszkode i bande na hali
-Cudak - w terenie sie mnie pozbyl Very Happy
Basia:)
PostWysłany: 3231 18:53, 12 11Wto, 07 Sie 2007 11:38:03 +0000u 2006    Temat postu:

i dla widzów rowniez Razz
Pola
PostWysłany: 3231 18:53, 12 9Wto, 07 Sie 2007 09:37:48 +0000u 2006    Temat postu:

Właśnie właśnie to dla mnie czekolada ma być a nie dla jakiegoś pana bo ja byłam instruktorem na tej niebezpiecznej jeździe Razz
Rzepcia :*
PostWysłany: 3231 18:53, 12 22Pon, 06 Sie 2007 22:39:59 +0000u 2006    Temat postu:

no w sumie tak..Smile Ale na obozie były takie przypadki, że dziewczyna spadła z kuca (szetlandzkiego) a ten ją jeszcze pokopał jak spadła i trafiła do szpitala. Ale moze to tylko wyjątek, zwłaszacza że tam takie troszke dzikie te kucyki były bo kopały strasznie, a w hc to raczej nie Smile
Wisia
PostWysłany: 3231 18:53, 12 22Pon, 06 Sie 2007 22:39:34 +0000u 2006    Temat postu:

ja bym się podparła nogami jakbym z kuca zleciała Wink
Basia:)
PostWysłany: 3231 18:53, 12 22Pon, 06 Sie 2007 22:37:23 +0000u 2006    Temat postu:

z kuca chyba sie nie da spasc niebezpiecznie:P
Kamila
PostWysłany: 3231 18:53, 12 22Pon, 06 Sie 2007 22:36:52 +0000u 2006    Temat postu:

Ale jeżeli mam kupić swojemu instruktorowi to mam kupić Poli:)
A co upadków to cóż...za długo nie leciałam.
Rzepcia :*
PostWysłany: 3231 18:53, 12 22Pon, 06 Sie 2007 22:30:17 +0000u 2006    Temat postu:

uuu...Razz a jakieś takie mniej bezpieczne te upadki czy bezpieczniejsze??;>

No to dwie czekolady dla pana ^^ strzelającą mu kup <lol2> kiedyś, mowił nam jak to Pola mu kupiła strzelającą i mu smakowała Razz
Kamila
PostWysłany: 3231 18:53, 12 21Pon, 06 Sie 2007 21:56:32 +0000u 2006    Temat postu:

No niestety chyba zbankrutuje:P
Pola
PostWysłany: 3231 18:53, 12 21Pon, 06 Sie 2007 21:55:00 +0000u 2006    Temat postu:

No to co jutro 2 czekolady ??
Kamila
PostWysłany: 3231 18:53, 12 21Pon, 06 Sie 2007 21:37:06 +0000u 2006    Temat postu:

Dziś spadłam a nawet dwa razy...z Kisia:P
Anita
PostWysłany: 2831 18:53, 12 17Czw, 12 Lip 2007 17:46:08 +0000u 2006    Temat postu:

Dobra, nie kłócę się, ale jest to napisane tak, jakbyś cieszyła się z upadku, który spowodował, że dostałaś kask...
Basia:)
PostWysłany: 2831 18:53, 12 21Śro, 11 Lip 2007 21:09:32 +0000u 2006    Temat postu:

Basia:) napisał:
nawet sie z tego ciesze bo gdyby nie to to pewnie nie trzymalabym teraz w rekach tego kasku a moze i nawet zadnego Razz

napisalam sie ze ciesze sie tylko dlatego ze mam nowy kask, nie z tego ze spadlam...
Kamila
PostWysłany: 2831 18:53, 12 18Śro, 11 Lip 2007 18:23:25 +0000u 2006    Temat postu:

Czytanie ze zrozumieniem sie klania...
Anita
PostWysłany: 2831 18:53, 12 18Śro, 11 Lip 2007 18:17:42 +0000u 2006    Temat postu:

Basia:) napisał:
spadlam Very Happy z hebe. bryknela przed przeszkoda. nawet sie z tego ciesze bo gdyby nie to to pewnie nie trzymalabym teraz w rekach tego kasku a moze i nawet zadnego Razz


No, ale napisałaś : nawet się z tego ciesze??!!
Basia:)
PostWysłany: 2831 18:53, 12 20Wto, 10 Lip 2007 20:15:02 +0000u 2006    Temat postu:

nie z upadku tylko z kasku idioto ...
Anita
PostWysłany: 2831 18:53, 12 19Wto, 10 Lip 2007 19:42:08 +0000u 2006    Temat postu:

cieszyć się z upadku??? hmm, jakieś nowości...
Basia:)
PostWysłany: 2831 18:53, 12 16Wto, 10 Lip 2007 16:58:25 +0000u 2006    Temat postu:

spadlam Very Happy z hebe. bryknela przed przeszkoda. nawet sie z tego ciesze bo gdyby nie to to pewnie nie trzymalabym teraz w rekach tego kasku a moze i nawet zadnego Razz
agata
PostWysłany: 2231 18:53, 12 8Wto, 29 Maj 2007 08:41:45 +0000u 2006    Temat postu:

Dobra Jula nie kłóćmy się o to jak było (chociaż moja wersja jest trochę inna)
Jula
PostWysłany: 2231 18:53, 12 22Pon, 28 Maj 2007 22:25:37 +0000u 2006    Temat postu:

Agata to była twoja wina a nie biwaka na takiej wolcie sory to nie była wolta wolta ma 6m. a nie 2m i on poprostu nie wyrobił a nie że skręcił tam gdzie chciałaś i jak spadłas to chyba jasne że sie nie utrzymałąś!!!
agata
PostWysłany: 2231 18:53, 12 19Pon, 28 Maj 2007 19:28:56 +0000u 2006    Temat postu:

No to nieźle Anita miałaś Razz To ja opiszę mój upadek, bo mi się ostatnio 1 raz zdarzył: Skakaliśmy mini parkur i na drugim przejeździe na ostatniej przeszkodzie nie wyrobiliśmy, że tak powiem (ja na Biwaku) na wolcie i odrazu na przeszkodę. Biwak miał już przeskoczyć przeszkodę, gdy nagle skierował się na stojaki i nie wiem co się stało, ale znalazłam się na ziemi Razz Pewnie się nie utrzymałam...
Anita
PostWysłany: 2131 18:53, 12 15Nie, 27 Maj 2007 15:58:54 +0000u 2006    Temat postu:

Boże, a ja nie zapomnę jednego mojego upadku - jeśli tak to można nazwać...
Jak jeszcze jeździłam na kucach to pojechaliśmy w teren z panem B. Ja jechałam na Nolci. W drodze powrotnej jechałam druga, a dziewczyna, która jechała na czele troszkę sobie podgalopowywała na Kiślu... Nola się czegoś przestraszyła i ruszyła pełną parą w stronę stajni - nie wiem czy to był galop, czy już cwał - Chciałam zeskoczyć, ale wypadła mi ze strzemienia tylko jedna noga i Nola ciągnęła mnie za sobą, po ziemi... W końcu - nie wiem jakim cudem - druga noga również mi wypadła.. Nola popędziła do stajni, a Andrzej ją łapał... Ja z okrwawionym brzuchem wróciłam na nogach do hc. przed zastępem, p.J chciała już wzywać pogotowie, ale mój ojciec wziął wtedy wodę utlenioną ( 2% albo 3%) i cały brzuch najpierw miałam wymyty, a później odkarzony... Odtąd w hc. są bezpieczne strzemiona, a ja po tamtej jeździe miałam lonżę na Harleyce... (to było jeszcze za czasów K.Lamperskiej, która jeździła u nas na Sandy)
Na brzuchu mam jeszcze 2 blizny...
narzustka
PostWysłany: 1331 18:53, 12 19Pon, 26 Mar 2007 19:51:40 +0000u 2006    Temat postu:

jak ni to przeciez swiadczy o tobie a co po wygladzie mamy cie ocenic czy po tym co mowisz chyba raczej po tym drugim
agata
PostWysłany: 1331 18:53, 12 19Pon, 26 Mar 2007 19:50:40 +0000u 2006    Temat postu:

No dobra może i głupoty piszę, ale nie musicie mnie odrazu oceniać za to co piszę :/
narzustka
PostWysłany: 1331 18:53, 12 19Pon, 26 Mar 2007 19:22:50 +0000u 2006    Temat postu:

ja nie wiem Agata jakie ty czasme bzdury piszesz a dziwisz sie ze muy cie pojezdzmy ale jatak jak wisnia nie umiem zrozumiec jak lepsze i gorsze juz bardziej by preszo bardziej szczesliwe i mniej szczesliwe
Basia:)
PostWysłany: 1331 18:53, 12 14Pon, 26 Mar 2007 14:20:30 +0000u 2006    Temat postu:

no sama bym nie wpadla na to Razz dzieki za wytlumaczenie... bylam swiadkiem upadku i stwierdzam iz upadek byl widowiskowy Very Happy zwlaszcza jak kamila wisiala na biwaku. aczkowielk byl to w pewnym sensie upadek kontrolowany Smile
Pola
PostWysłany: 1331 18:53, 12 14Pon, 26 Mar 2007 14:19:28 +0000u 2006    Temat postu:

a co powiesz o taki upadku po którym cie wszystko boli i nie możesz sie ruszać ale nie jedziesz do szpitala bo po prostu jesteś mocno potłuczona ??
agata
PostWysłany: 1231 18:53, 12 21Nie, 25 Mar 2007 21:39:31 +0000u 2006    Temat postu:

Gorsze czyli np. jakieś mocne obrażenia, że trzeba jechać do szpitala, a lepsze np. takie jak Kamila Very Happy
Wisia
PostWysłany: 1231 18:53, 12 20Nie, 25 Mar 2007 20:50:06 +0000u 2006    Temat postu:

no wiem ale nie ma sensu moim zdaniem dzielić upadków na lepsze i gorsze
Pola
PostWysłany: 1231 18:53, 12 20Nie, 25 Mar 2007 20:44:54 +0000u 2006    Temat postu:

wiesz wiśnia ale jak to mówią kto nie wsiada ten nie spada
Wisia
PostWysłany: 1231 18:53, 12 20Nie, 25 Mar 2007 20:39:08 +0000u 2006    Temat postu:

a można tak podzielic upadki na dobre i złe?
dla mnie każdy upadek jest zły bo to nie o to chodzi w jeździe konnej Smile
agata
PostWysłany: 1231 18:53, 12 18Nie, 25 Mar 2007 18:08:47 +0000u 2006    Temat postu:

No moim zdaniem to nie był zły upadek jak ją właśnie nic nie bolało...
narzustka
PostWysłany: 1231 18:53, 12 0Nie, 25 Mar 2007 00:37:16 +0000u 2006    Temat postu:

Kamila napisał:
Nie właśnie nie...nic mnie nie bolało
Bardzo prosze Agata zebys uwaznie czytala !!!
agata
PostWysłany: 1231 18:53, 12 20Sob, 24 Mar 2007 20:02:10 +0000u 2006    Temat postu:

No to nie tak źle bywają gorsze upadki Razz
Kamila
PostWysłany: 1231 18:53, 12 19Sob, 24 Mar 2007 19:32:07 +0000u 2006    Temat postu:

Dobrze polka:P! skakaliśmy taki mini parkur Biwak mi wymijał i nie chciał skakać, po chyba drugim razie pan Z powiedział mi czy che skakać ja powiedziałam że tak, no i na ostatniej przeszkodzie nie zabrałam się z nim i spadłam...jeśli chodzi o moje samo poczucie to dobrze:] wsiadłam i miałam bonusowy skok....koniec historii
narzustka
PostWysłany: 1231 18:53, 12 23Pią, 23 Mar 2007 23:27:35 +0000u 2006    Temat postu:

hehehe szkoda ze nie widzialam bo poszlam akurat po kask do sztani Smile ale przynajmniejn jak yo pan Z powiedzial bedzie duza czekolada
Pola
PostWysłany: 1231 18:53, 12 21Pią, 23 Mar 2007 21:48:15 +0000u 2006    Temat postu:

Kamila ja cię kiedyś zabije normalnie !! masz mi tu napisać wypracowanie na ten temat !!
Kamila
PostWysłany: 1231 18:53, 12 21Pią, 23 Mar 2007 21:47:30 +0000u 2006    Temat postu:

Nie właśnie nie...nic mnie nie bolało
Pola
PostWysłany: 1231 18:53, 12 21Pią, 23 Mar 2007 21:07:05 +0000u 2006    Temat postu:

ale jak ?? Strasznie jakoś ??
Kamila
PostWysłany: 1231 18:53, 12 21Pią, 23 Mar 2007 21:01:44 +0000u 2006    Temat postu:

No, no pierwszy...i mam nadzieje że ostatni;p